Domowe parówki drobiowe

Przez Izabela

Parówki, mimo złej sławy, są powszechnie lubianymi kiełbaskami. Na sklepowych półkach coraz częściej można je spotkać stosunkowo dobrej jakości. Niemniej jednak samodzielnie przygotowane parówki nie mają sobie równych, zarówno pod względem smaku, jak i jakości. Od dobrych kilku lat zwracam szczególną uwagę na to, co trafia na mój stół i co podaję bliskim. W miarę możliwości czasowych staram się przygotowywać wędliny własnoręcznie, a jeśli sytuacja na to nie pozwala – kupuję produkty najwyższej jakości. Przepis, który dzisiaj podaję jest dość łatwy, choć wymaga ścisłego przestrzegania kilku wskazówek. Zachęcam by korzystały z niego w szczególności mamy, których maluchy są amatorami kiełbasek. Paróweczki są delikatne, wręcz dietetyczne i nie zawierają glutenu.

SKŁADNIKI:

piersi z kurczaka – 2 sztuki (około 600 g)
udka z kurczaka – około 600 g (waga przed obraniem mięsa)
sól – 3 łyżeczki
pieprz – pół łyżeczki
słodka, mielona papryka – 1 łyżeczka
gałka muszkatołowa – szczypta
zimny bulion – około 300 ml
jajko – 1 sztuka
czosnek granulowany – 1 łyżeczka

SPOSÓB PRZYGOTOWANIA:

Zacznij od zmielenia mięsa. Ja w tym celu korzystam z robota kuchennego, ale równie dobrze sprawdzi się mocny blender kielichowy lub malakser. Nie radzę używać gotowego mięsa mielonego. Po pierwsze, nie masz pewności co ono dokładnie zawiera. Ponadto do przygotowania domowych parówek musisz uzyskać idealnie gładki, wręcz kremowy farsz. Musi on być na tyle jednolity, by nie zawierał absolutnie żadnych grudek.

Mięso

Teraz dodaj do mięsa wszystkie przyprawy. Podałam proporcje, jakich ja używam. Jeśli wolisz więcej lub mniej danej przyprawy, dopraw mięso według uznania.

Przyprawy

Wlej do farszu mięsnego z przyprawami zimny bulion. To bardzo ważne by wszystkie składniki na kiełbaski były zimne. Jakiego bulionu użyć? Może być to rosół z poprzedniego dnia lub ewentualnie dobrej jakości bulion w kostce. Pamiętaj, że gotowe buliony są bardzo słone i mogą zepsuć końcowy smak parówek. Wówczas dodaj do mięsa nieco mniej soli. Jeśli używasz rosołu, upewnij się czy jest on dobrze przyprawiony. Jeśli będzie bardzo delikatny w smaku, dodaj do mięsa odrobinę więcej przypraw.

Dodatek bulionu

Po dodaniu do mięsa przypraw i bulionu, wbij jajko i przejdź do wyrabiania farszu. Ten proces powinien być dokładny i trwać około 10 minut. Przykryj gotowy farsz folią i wstaw go do lodówki do bardzo mocnego schłodzenia. Podczas formowania parówek farsz powinien być bardzo zimny. Przełóż go do rękawa cukierniczego (kiedyś wspominałam, że w takich sytuacjach używam rękawa jednorazowego). Jak się domyślasz, nie przełożysz od razu całości farszu mięsnego do rękawa, będziesz robić to partiami. Dlatego pozostały farsz wstaw z powrotem do lodówki by zachował zimną temperaturę.

Napełnianie rękawa

Rozłóż folię spożywczą i wyciskaj na nią farsz, nadając mu kształt kiełbaski. Uwaga – nie spiesz się! Rób to bardzo powoli by zminimalizować ilość pęcherzyków powietrza.

Wyciskanie

Następnie ostrożnie owiń kiełbaskę folią spożywczą i dociśnij, nadając jej odpowiedni kształt. W ten sam sposób możesz przygotować krótsze lub dłuższe, cieńsze lub grubsze paróweczki.

Zawijanie w folię

Zwiąż oba końce sznurkiem masarskim lub innym sznurkiem kuchennym i odstaw do garnka, w którym za chwilę będziesz parzyć gotowe parówki. Postępuj tak aż do wyczerpania farszu mięsnego. To najdłuższy etap przygotowania domowych parówek i, nie ukrywam, że najbardziej żmudny. Ale! Nie potrzebujesz specjalistycznego sprzętu masarskiego czy drogich urządzeń by samodzielnie przygotować takie rarytasy 🙂 No i wiesz co jesz!

Kiełbaski przed parzeniem

Zastanawiasz się ile parówek otrzymasz z niniejszego przepisu? Na powyższym zdjęciu widzisz mniej więcej połowę wszystkich kiełbasek. No to przechodzimy do etapu parzenia. Zalej parówki wrzątkiem, np. z czajnika. Zadbaj o to by kiełbaski były dokładnie zanurzone w wodzie. Jeśli będą wypływać (a pewnie będą), dociśnij je pokrywką lub talerzem. Parz przez 15 minut. Po tym czasie wylej wodę, ponownie zalej kiełbaski wrzątkiem i parz przez 15 minut.

Podczas pierwszego parzenia

Ponownie wylej wodę i przełóż paróweczki do naczynia z zimną wodą. Po kilkunastu minutach możesz wylać wodę i cieszyć się domowymi kiełbaskami 🙂 Na tym etapie możesz je już konsumować. Domowe parówki, tak jak sklepowe, przechowuj w lodówce. Możesz je zamrozić. Będę wdzięczna jeśli wrócisz do mnie z opinią na temat tego przepisu. Smacznego!

You may also like

6 komentarzy

Gosia 28 marca, 2021 - 7:41 pm

Mięso ma być surowe przed zmieleniem? 🙂

Odpowiedź
Izabela 28 marca, 2021 - 7:48 pm

Tak. Należy zdjąć skórę z udek i oddzielić mięso od kości. Następnie wszystko zmielić.

Odpowiedź
Ola 28 marca, 2021 - 9:16 pm

To jest zwykła folia czy jakaś bez Bpa? Można ją podgrzewać bezpiecznie?

Odpowiedź
Izabela 28 marca, 2021 - 9:30 pm

Folia bez BPA. Taka, która nie tylko jest przeznaczona do kontaktu z żywnością, ale i wyższej temperatury.

Odpowiedź
Ela 27 sierpnia, 2021 - 7:21 am

Jeśli chcę zjeść parówki na ciepło to pominąć moczenie w zimnej wodzie, czy po tym etapie jeszcze raz parzyć?

Odpowiedź
Izabela 30 września, 2021 - 6:59 pm

Jeszcze raz parzyć

Odpowiedź

Zostaw komentarz