Kiedy tworzyłam ten przepis, moim celem było przygotowanie drobiowej, delikatnej szyneczki. Okazała się ona jednak smacznym pasztetem, który można bezproblemowo kroić i dodawać do kanapek. Wędlina od razu przypadła do gustu moim dzieciaczkom, którzy są najbardziej wiarygodnymi krytykami kulinarnymi. Przepis zaliczam do kategorii łatwych, a jednocześnie zdrowych. Pasztet możesz przygotować z mięsa pozostałego z rosołu lub tak, jak ja, podać domownikom treściwy rosół przy okazji robienia pasztetu. Przyda Ci się robot kuchenny lub maszynka do mielenia mięsa. Jeśli jesteś pasjonatem domowych wyrobów, proponuję Ci mój sprawdzony, popularny przepis na pasztet w słoiku.
SKŁADNIKI:
gotowane mięso drobiowe – 950 g (4 udka z kurcząt, 2 filety, korpus)
szalotki – 2 sztuki
bulion drobiowy – 350 ml
żelatyna – 4 łyżki
sól – 1,5 łyżeczki
pieprz – pół łyżeczki
czosnek granulowany – 1 łyżeczka
gałka muszkatołowa – 2 szczypty
tymianek – 1 łyżeczka
przyprawa do kebaba – 1 łyżeczka (opcjonalnie)
chili – pół łyżeczki (opcjonalnie)
majeranek – 2 łyżki (opcjonalnie)
SPOSÓB PRZYGOTOWANIA:
Do przygotowania pasztetu możesz wykorzystać mięso pozostałe z rosołu. Osobiście tego nie praktykuję, ponieważ zarówno ja, jak i moi domownicy uwielbiamy mięso gotowane i jeszcze nigdy z rosołu nic nie zostało 🙂 Jeśli u Ciebie jest podobnie, ugotuj rosół z dodatkiem ziela angielskiego i dużej ilości włoszczyzny. Mięso wystudź, a następnie obierz i pokrój na mniejsze kawałki.
Dodaj do mięsa przyprawy. Daj się ponieść fantazji i wykorzystaj swoje ulubione przyprawy. Uwaga! Ostrożnie z solą. Proponuję spróbować masę mięsną po jej zmieleniu i ewentualnie wówczas ją dosolić. Masę możesz zmielić w robocie kuchennym lub dwukrotnie przez maszynkę do mielenia mięsa.
Ja z racji wygody i oszczędności czasu wykorzystałam robota. Dodałam do misy mięso wraz z przyprawami, a następnie bulion połączony z żelatyną. Jak prawidłowo przygotować wywar z żelatyną? Już wyjaśniam. Zagotuj bulion, zdejmij go z ognia, a następnie dodaj żelatynę i bardzo dokładnie wymieszaj całość tak, by żelatyna całkowicie się rozpuściła. W żadnym wypadku nie dodawaj żelatyny do gotującego się wywaru!
Teraz możesz przystąpić do zmielenia masy mięsnej.
Właśnie teraz jest dobry moment na spróbowanie masy by ewentualnie ją doprawić. Na tym etapie dodałam 3 łyżki soku z buraka by nadać wędlinie lekko różowe zabarwienie. Możesz to pominąć.
Poniżej zdjęcie gotowej masy mięsnej.
Przygotowałam dwa smaki mojej wędliny. Pierwszą – bardziej delikatną (polecam dla dzieci) i drugą, do której dodałam chili i majeranek.
No to przechodzimy do formowania naszej wędliny. Możesz wykorzystać osłonki wędliniarskie. Mnie udało się zdobyć jedynie foliową osłonkę o średnicy kilku centymetrów. Jeśli nie masz takiej możliwości, bardzo łatwo przygotujesz „formę” z plastikowej butelki po wodzie mineralnej. Odetnij jej górną część, a następnie wypełnij wnętrze masą. Jeśli korzystasz z osłonek wędliniarskich, na jednym końcu zrób wiązanie ze sznurka kuchennego.
Włóż osłonkę do wysokiego naczynia, np. szklanki i nakładaj do jej wnętrza gotową masę. Upewnij się, że nie ma zbędnych pęcherzyków powietrza.
Po napełnieniu osłonki masą, zwieńcz ją ponownym wiązaniem. Z podanych proporcji otrzymałam dwie spore kiełbasy. Wstaw je do lodówki na minimum 12 godzin (najlepiej na całą noc). Pasztet gotowy! Smacznego!
