Sernik na zimno

Przez Izabela

Jedno z najbardziej popularnych ciast bez pieczenia, sernik na zimno. Na ciasteczkowym spodzie, z masą z serków homogenizowanych i mascarpone, całość zwieńczona galaretką. Do takiego ciasta możesz dodać świeże lub mrożone owoce (truskawki, jagody, borówki czy maliny). Sernik na zimno jest idealny na rodzinne przyjęcie czy poobiedni deser. Moja wersja jest bez glutenu, możesz użyć innych ciasteczek jeśli nie stosujesz takiej diety.

SKŁADNIKI:

kruche ciastka kakaowe – 250 g
masło – 60 g
serki homogenizowane – 600 g
serek mascarpone – 250 g
żelatyna – 4 łyżeczki
woda
galaretki krystaliczne o smaku cytrynowym lub galaretki cytrynowe – 2 opakowania
galaretki truskawkowe – 2 opakowania

SPOSÓB PRZYGOTOWANIA:

Zacznij od rozpuszczenia galaretek krystalicznych lub galaretek cytrynowych zgodnie z opisem na opakowaniu, lecz w zmniejszonej ilości wody – łącznie 400 ml. Dopilnuj by galaretki dokładnie się rozpuściły. Następnie przygotuj galaretki truskawkowe w łącznej ilości 750 ml wody. Ciasteczka pokrusz przy pomocy robota kuchennego, blendera lub wałka do ciasta. Połącz je dokładnie razem z rozpuszczonym masłem i wyłóż nimi spód formy o średnicy 24 cm.

By równomiernie uformować spód sernika, użyj dna szklanki.

Żelatynę wsyp do małej szklaneczki, zalej zimną wodą i odstaw na chwilę do napęcznienia. Wody powinno być nieco więcej niż żelatyny. Serki homogenizowane i serek mascarpone połącz przy pomocy miksera.

Kiedy galaretki krystaliczne lub cytrynowe zaczną tężeć, dodaj je do masy serowej. Żelatynę dokładnie wymieszaj i również dodaj do sera.

Całość dokładnie połącz mikserem, na niskich obrotach. Masa powinna być gładka, bez zbędnych grudek.

Przełóż masę na ciasteczkowy spód. Powinna ona dość szybko tężeć. Wstaw ciasto do lodówki. Kiedy galaretki truskawkowe zaczną tężeć, wylej je na sernik i wstaw do lodówki do całkowitego stężenia. Smacznego!

You may also like

1 Komentarz

Ola 12 lutego, 2021 - 12:43 pm

Chciałam zrobić coś bez pieczenia i padło na ten serniczek. Fajny, prosty przepis. Poszło z nim szybciej niż myślałam. 🙂

Odpowiedź

Zostaw komentarz