Przepis na chrupiące skrzydełka w nieco pikantnej panierce gości w moim domu od wielu lat. Jest to nie tylko idealny pomysł na urozmaicenie domowych obiadów, lecz również inspiracja na wszelkiego rodzaju przyjęcia z rodziną czy znajomymi. Przygotowanie skrzydełek nie jest bardzo czasochłonne, jednakże składa się ono z kilku etapów. Dzięki zastosowaniu mąki kukurydzianej w tym przepisie, skrzydełka zyskują niesamowitą chrupkość, która zdecydowanie je wyróżnia spośród innych mięs.
SKŁADNIKI:
skrzydełka z kurczaka – 12 sztuk
sól – 1 łyżeczka
słodka papryka – 2 łyżeczki
olej do smażenia – 1,5 litra
mąka kukurydziana – 3 łyżki
chili – pół łyżeczki lub więcej jeśli lubisz
SPOSÓB PRZYGOTOWANIA:
Zacznij od pozbycia się lotek w skrzydełkach (to ta najmniejsza, odstająca ich część). Kiedy już to zrobisz, włóż pozostałe mięso do miski, dodaj do niego dwie łyżki oleju, pół łyżeczki soli i łyżeczkę słodkiej, mielonej papryki. Odstaw do lodówki, najlepiej na kilka godzin.
Następnie przygotuj w miseczce 3 łyżki mąki kukurydzianej, pół łyżeczki (lub więcej jeśli lubisz) chili, łyżeczkę słodkiej papryki, pół łyżeczki soli i wymieszaj.
Każde skrzydełko panieruj kolejno w mieszance mąki z chili i odkładaj na formę wyłożoną folią aluminiową. Piecz skrzydełka przez 20 minut w piekarniku nagrzanym do temperatury 180 stopni, funkcja termoobieg.
Tak skrzydełka wyglądają po upieczeniu:
Podczas gdy skrzydełka się podpiekają, przygotuj garnek i rozgrzej w nim sporą ilość oleju ( u mnie to było 1,5 litra). Po wyjęciu skrzydełek z piekarnika będziesz je w nim smażyć. Olej musi być więc bardzo rozgrzany. Wrzucaj (ostrożnie!) po kilka skrzydełek i smaż do momentu uzyskania pożądanego, bardzo złocistego koloru. Wyjmuj skrzydełka na ręczniki papierowe by ociekł z nich nadmiar tłuszczu. Podawaj np. z frytkami i sosem czosnkowym. Jak szaleć to szaleć. Smacznego!
